MLB: STL Cardinals vs. LA Dodgers
Mnóstwo emocji w Major League Baseball dzisiejszej nocy przed nami. Dojdzie bowiem do szóstego starcia o wielki finał. St. Louis Cardinals podejmie u siebie Los Angeles Dodgers. Gospodarze są o krok od awansu, a to ze względu na prowadzenie 3:2. Mimo to, goście na pewno się nie poddadzą.
St. Louis Cardinals są bardzo blisko wielkiego finału, na który pracowali cały sezon. Prowadzą 3:2 z Dodgersami. Ostatnie odbyły się w Kalifornii. Cardinals prowadzili już 3:1, niemniej w ostatnim starcie, ulegli po walce 4:6. Dzisiaj zatem druga szansa na wielki finał. Koncentracja na najwyższym poziomie, choć do łatwych to zadanie nie będzie należało tapety 18+.
W roli pitchera u gospodarzy, wcieli się młody Michael Wacha. Gra on bardzo dobry sezon, a ostatnie liczby mogą to potwierdzić. Dziesięć spotkań to bilans 3-1, a ostateczna ERA wynosi 2.03. Od jego zachowania na stadionie w St. Louis będzie wiele zależało. Problematyczny jest młody wiek, aczkolwiek wyniki świadczą, że nadaje się do wytrzymania presji.
Los Angeles Dodgers nie poddają się bez walki w rywalizacji o finał. Pokazali swoim przeciwnikim, że są waleczni i dzisiaj ponownie muszą bronić się przed odpadnięciem. Ich miotacz powinien być bardzo mocnym punktem. Będzie nim mianowicie Clayton Kershaw, który w ostatnich 10 starciach wywalczył bilans 6-3. Natomiast ERA wynosi 1.73! On powinien być kluczową postacią swojego zespołu, i może doprowadzić do meczu numer siedem.
Goście wygrywali już na terenie Cardinals w obecnym sezonie. Na sześć pojedynków, wygrali połowę z nich. Dzisiaj, mając nóż na gardle na pewno będą w stanie powalczyć o kolejny triumf. Postawią zapewne wszystko na jedną kartę. Jak wspomnięliśmy wyżej, ich moznym punktem będzie miotacz. Liczymy, że dojdzie do ostatecznego spotkania i to goście wygrają.
