RPA to miejsce, które ze względu na bliskość, chętnie odwiedzają Europejczycy. To miejsce, które wciąż naznaczone jest widmem kolonializmu, gdzie żyją wciąż biali potomkowie pierwszych kolonizatorów. To wreszcie miejsce, które trzeba zobaczyć, bo jest niezwykle atrakcyjne turystyczne. Różnego rodzaju wycieczki do RPA wybierają różne atrakcje i miejsca do zwiedzania, by każdy podróżujący mógł spotkać tam coś, co przypadnie mu do gustu. Poniżej kilka propozycji, które mogą spokojnie być punktami na liście do zwiedzenia w RPA.
Po pierwsze Kapsztad. Wielu uważa, że to najpiękniejsze miejsce na ziemi, ale też miasto pełne kontrastów. To tutaj miesza się wystawność z trzecim światem. Brytyjczycy w Kapsztadzie budują ekskluzywne hotele, sklepy, restauracje, a jednak na wschód rozciągają się slumsy na przedmieściach. Kolejnym miastem, które warto zobaczyć podczas wycieczki do RPA jest Durban. To trzecie co do wielkości miasto na terenie RPA i bardzo znany port. Tutaj zachwyci nas uShaka Marine World, czyli jedno z piękniejszych i największych na świecie akwariów. Durban zamieszkany jest w przeważającej ilości przez Hindusów i to ich najczęściej spotkamy na ulicach.
RPA może pochwalić się wspaniałym winnym regionem. W związku z tym, że przyroda jest tu dość łaskawa, to i wina południowoafrykańskie doceniane są na całym świecie. To z Worcester pochodzą najlepsze gatunki wina. Atrakcją obowiązkową jest też Garden Route, który znajduje się na zachodnim wybrzeżu RPA i rozciąga się od Mossel Bay do rzeki Storms. Znajdziemy tam błękitne zatoczki, laguny, zachwycające łańcuchy górskie i wiele innych pięknych widoków.
Każdy, kto kocha tajemnicze historie, powinien zainteresować się historią afrykańskich diamentów. Gorączka diamentów w RPA trwa od ok. 1930 roku, to w Kimberley jest największe zbiorowisko tych drogocennych kamieni i to tutaj można oglądać ciekawy skansen związany z wydobyciem diamentów. Warto zajrzeć też do Johannesburga, najbogatszego i największego miasta RPA, gdzie wydobywa się najszlachetniejszy metal na świecie.
