Czy ktoś z Was jeździ na obozy letnie ? Nie chodzi mi tu o kogoś, kto kiedyś gdzieś tam był, ale o kogoś, kto na obozy jeździ regularnie i jest – że tak powiem – fanem tej formy wypoczynku. Ci wśród Was, którzy na obozy jeżdżą, nie muszą czytać dalej, doskonale zdają sobie sprawę z tego co napiszę. Ale Ci, którzy na swój pierwszy obóz jeszcze nie pojechali, powinni się dowiedzieć, że obozy letnie to absolutna rewelacja jeśli chodzi o sposób spędzania wolnego czasu w wakacje. Wiem o czym piszę – sama swój pierwszy obóz „zaliczyłam” po pierwszej klasie podstawówki, teraz chodzę do gimnazjum, a na obozy jeżdżę co roku. Nigdzie indziej nie da się poznać tylu rewelacyjnych ludzi, nigdzie indziej nie da się tak atrakcyjnie spędzić wolnego czasu, choć to wszystko oczywiście pod warunkiem, że opiekunowie są osobami zaangażowanymi. Takie obozy można znaleźć, nie jest to chyba super trudne, ja już swój pierwszy obóz spędziłam z tymi samymi organizatorami, z którymi i wszystkie kolejne, bo okazał się to po prostu strzał w dziesiątkę. Warto tu dodać, że nie tylko ja zostałam fanką już tego pierwszego obozu – moi rodzice również byli z niego bardzo zadowoleni, opowiadali, że stałam się jakby nieco bardziej samodzielna itp. W każdym razie, jak to się mówi „i wilk syty i owca cała”.
